Życzenia...
Wszystkim blogowiczom życzymy zdrowych i wesołych Świąt, spędzonych w rodzinnej atmosferze oraz udanych prezentów i jak najmniej rozczarowań w życiu osobistym ;)
Wszystkim blogowiczom życzymy zdrowych i wesołych Świąt, spędzonych w rodzinnej atmosferze oraz udanych prezentów i jak najmniej rozczarowań w życiu osobistym ;)
Wreszcie się zebraliśmy w sobie i zrealizowaliśmy bon upominkowy jaki dostaliśmy przy zakupie projektu w prezencie. Wybraliśmy się do Leroy Merlin i...
mamy nową skrzynkę na listy ;)
w kolorze - brąz
oraz numerek na dom ;)
taka mała rzecz a jak oko cieszy. Wrzucam również aktualniejsze zdjęcie z budowy ;)
aktualnie jesteśmy na etapie wyboru ekipy do instalacji hydraulicznej i omawiamy szczegóły odnośnie instalacji elektrycznej. Pewnie reszta ruszy po nowym roku, bo już tak mało czasu zostało do końca roku.
No i wreszcie się stało - zakupiliśmy czajnik na budowę za całe 22 zł :P
Po tym jak murarze zabrali swój musieliśmy poczynić kolejny ważny zakup.
A ten na pewno będzie dobrze służył kolejnym ekipom;)
Oficjalnie możemy napisać, że mamy zamknięty dom i etap prac przeszedł na wyższy poziom. Poniższe zdjęcie pochodzi z niedzieli, bo wczoraj za bardzo lało i nawet zdjęcia bramy robiłam na szybko :/
W sobotę o 11 przyjechali Panowie montować okna i drzwi. Kolor stolarki wybraliśmy ORZECH. Również te okna zamówiliśmy w firmie PERFEKT, producent Sonarol.
Okna są 3 szybowe, 6 komorowe z ciepłą ramką. Za wszystkie na parterze zapłaciliśmy po rabatach 9 700 zł.
Jako jedyna firma sprostała naszym wymaganiom:
po 1 narożne okno w kuchni jest uchylne z klamką z boku ( i z gwarancją!)
po 2 okno balkonowe o wymiarach 275 szer. x 235 wys. przesuwne i dzielone tylko na pół
Tak więc Panów czekały dwa największe wyzwania przy montażu.
Z kuchennym poradzili sobie świetnie
zaś do montażu balkonowego Panowie najpierw wyjęli dwie największe szyby (jak wyżej widać), ponieważ okno waży około 200 kg i wygodniejszy był montaż.
szczerze mówiąc to nie mogę się napatrzeć na to okno i jestem bardzo zadowolona z wyboru. Robi świetne wrażenie jak się stoi na środku salonu :D
Później Panowie przystąpili do montażu drzwi zewnętrznych od tyłu domu
no i na koniec zostały do montażu drzwi frontowe, kolejne wyzwanie, ponieważ są szerokie na 140 cm i mają dostawkę
Panowie skończyli pracę koło 21, ale jeszcze musieliśmy dobrze zabezpieczyć otwór od bramy garażowej, bo montaż jej był dopiero wczoraj. W sumie to nie sądziłam, że uporają się z tym wszystkim w ciągu jednego dnia.
Bramę zamówiliśmy z firmy DORAN, również w kolorze ORZECH, panelową. Panowie przyjechali około 9 i w 2 godini uporali się z bramą. Nie montowali jedynie napędu, ponieważ podczas tynków nam go zniszczą, a że i tak muszą przyjechać na regulację po wylewkach to powiedzieli, że wtedy zamontują napęd.
a oto jak wygląd nasz domek z każdej strony teraz ;)
W piątek przyjechała ekipa i zaczęła nam robić skrzynkę elektryczną w garażu.
Jesteśmy coraz bliżej cywilizacji;) Jeszcze musimy poczekać na odbiór, podłączączenie licznika i możemy się cieszyć własnym prądem. Wreszcie będziemy wolni od cudzej łaski <jupi>
Również zakończyła się walka z zalewaniem schodów.
Najpierw stelaż i forma...
i zaaaalewaaaamyyyyy
Od dziś bez obaw można wchodzić na górę(sama sprawdzałam) i podziwiać "wnętrza" ;P